Okładka ksiązki

„Szykuj sanie latem” Jędrzej Morawiecki 

Prawdziwa historia sekty, która miała ocalić Rosję

Co łączy syberyjskiego Chrystusa, a zarazem byłego milicjanta, który doznał objawienia w trolejbusie, z reżimem Władimira Putina? Jak to możliwe, że sekta głosząca pokój i miłość przekształciła się w strukturę przypominającą autorytarne państwo? I dlaczego Rosjanie, szukając alternatywy dla opresyjnego systemu, dali się pochłonąć innemu – równie bezwzględnemu?

Jędrzej Morawiecki – reporter, rusycysta i znawca Rosji – przez ponad dwie dekady śledził losy Wissariona i jego wyznawców. Autor z niezwykłą wrażliwością rekonstruuje losy ludzi zagubionych w czasie i przestrzeni – byłych funkcjonariuszy, artystów, idealistów i uciekinierów od codzienności – którzy podążając za wizją lepszego świata, stali się częścią niepokojącego eksperymentu. Ich historie splatają się z dziejami upadku nadziei na odnowę Rosji i pokazują, jak cienka jest granica między wiarą a uleganiem manipulacji, wspólnotą a systemem opresji.

Szykuj sanie latem to opowieść o wspólnocie, która miała być duchową alternatywą dla putinowskiej Rosji, a stała się jej lustrzanym odbiciem. To również wnikliwy portret kraju, w którym nadzieja na zmianę jest brutalnie tłumiona zniewoleniem.

Szykuj sanie latem to reportaż totalny – gęsty od emocji, przejmujący i boleśnie aktualny. To także poruszająca refleksja nad tym, co dzieje się z człowiekiem, gdy rozpada się jego świat. I nad tym, czy z ruin może powstać coś nowego.

 O AUTORZE

Jędrzej Morawiecki (ur. 1977) – podróżnik słowa i sensu, reporter i eseista, który słucha świata z czułością, a zarazem nieufnością. Autor kilkunastu książek reporterskich i naukowych oraz reportaży radiowych. Pisze z pogranicza –kultur, języków, codzienności i mitów. Laureat Nagrody im. Beaty Pawlak, stypendiów artystycznych i naukowych w Polsce i za granicą. Profesor Uniwersytetu Wrocławskiego, doktor literaturoznawstwa i socjologii. 

KSIĄŻKĘ POLECAJĄ:

Jak opowiadać o Rosji, gdy na ukraińskie miasta spadają kolejne bomby? Najlepiej tak jak Jędrzej Morawiecki, który napisał bardzo literacką nie-fikcję o rosyjskiej nie-woli, pełną groteski i mroku, absurdu i historycznej grozy. Bułhakow dyskutuje tutaj z Dostojewskim, Zoszczenko chichocze, a Tarkowski z Bałabanowem podsuwają wyobraźni kolejne obrazy.
Losy religijnej sekty wissarionowców, którzy próbowali stworzyć w środku tajgi Miasto Słońca, utopijny świat bez pieniędzy i grzechu, stają się metaforą splątania i klęski rosyjskiej duszy. Duszy, która tęskni za metafizyką, ale nie potrafi udźwignąć ciężaru wolności. Duszy, która pragnie pokoju, ale wybiera bezrozumną przemoc.
W tej książce jest cała Rosja, ze swoim okrucieństwem i jowialnością, pragnieniem wzniosłości i moralną nędzą. Znakomita, wielowymiarowa opowieść o sile, która wiecznie dobra pragnąc, wiecznie zło czyni.

Małgorzata Rejmer, pisarka i reportażystka, autorka książek o Bałkanach

Jędrzej Morawiecki swoją przejmującą, a jednocześnie awanturniczą opowieścią otwiera czeluście i otchłanie Rosji niczym kardiochirurg klatkę piersiową chorego, by dotknąć jej rozedrganego, umierającego serca. Z reporterską wnikliwością i literackim darem opisuje religijne szaleństwo oraz polityczną paranoję. Samozwańczych Chrystusów, FSB i cara Putina. Mesjańską „operację” w sercu Syberii i „specjalną operację” przeciwko Ukrainie. Ta książka potwierdza, że Rosji nie da się zrozumieć przy użyciu zachodnich kategorii, a obrzucanie jej wulgarnymi epitetami to tylko dowód naszej bezsilności. Jedyną drogą jest współodczuwanie. Nie po to, by Rosję usprawiedliwiać, ale by zrozumieć dramat zamkniętych w niej ludzi.

Piotr Augustyniak, filozof, autor książki Boga nie ma, jest życie

W swojej brawurowej książce Jędrzej Morawiecki trafnie zestawił powtórnie nawiedzającego świat Chrystusa z Władimirem Putinem. Pierwszy przybrał imię Wissarion i obleczony w purpurowy chiton skłania kilka tysięcy dusz zagubionych we współczesnym świecie, by w jego imię żyły w dzikiej tajdze, karmiły się marchewką i ciężko harowały przy wznoszeniu Cerkwi Ostatniego Testamentu. Drugi też toczy bój ze światowym Złem. Ubrany w mundur bez dystynkcji głosi, że idące za nim miliony są gotowe „żreć trawę” (słowa jego oficjalnego rzecznika) i padać na polach boju. A siła ich obu tkwi w tym samym. W wierze ich owczarni, że flet przewodnika prowadzi nie w przepaść, a ku światłu. Warto się przyjrzeć obydwu. I nie zapominać, że szarlatani są też wśród nas i mogą liczyć na równie obfity połów dusz.

Wacław Radziwinowicz, dziennikarz „Gazety Wyborczej”, autor książek o Rosji

Szykuj sanie latem to reportaż z końca świata rozumu i wiary. Jędrzej Morawiecki zabiera nas na wyprawę w stylu gonzo do samego serca absurdu – podążamy z nim w plackartnych wagonach i na pakach ziłów tropem sekty wissarionowców i ostatnich Rosjan próbujących ocalić niezależne myślenie w kraju, który sam zmienił się w toksyczny kult.

To opowieść o byłym milicjancie, który ogłosił się Chrystusem, i o tych, którzy w niego uwierzyli. Ale przede wszystkim o tym, jak Rosja stała się współczesną sektą: duszną, opresyjną, pełną mrocznych rytuałów i przemocy.

W Szykuj sanie latem znajdziecie ironię, grozę i tragikomiczne obserwacje. Zanurzycie się w rzeczywistość, w którą trudno uwierzyć – i z której trudno się otrząsnąć po pierwszym, drugim, nawet trzecim czytaniu.

Paweł Goźliński, redaktor serii Znaki na Ziemi

SERIA ZNAKI NA ZIEMI

Znaki na Ziemi to więcej niż reportaż – to literatura faktu, która nie boi się pytań bez łatwych odpowiedzi.

Każda książka serii jest próbą odczytania świata, dotarcia do jego najgłębszych warstw. Uznani twórcy i nowe, autorskie głosy odsłaniają rzeczywistość taką, jakiej nie widać z głównej drogi.

Znaki na Ziemi – trzeba się pochylić, by je dostrzec.