Okładka książki pt. "Reżim. Doniesienia z putinowskiej polski" Adama Sokołowskiego.

“Reżim. Doniesienia z putinowskiej polski”

Adam Sokołowski

Premiera:  27 września. 2023 r.

 Fascynująca książka, która otwiera oczy.

 Adam Sokołowski przedstawia, jak Polskę zmieniono w kopię putinowskiej Rosji z 2010 roku, i nie pozostawia złudzeń, że na tym etapie się zatrzymamy. Autor z wielką dokładnością podaje stuprocentowo sprawdzone fakty. Pisze prosto i przejrzyście. Po lekturze nie da się ponownie schować głowy w piasek. Chce się działać.

TOMASZ PIĄTEK

15.01.2016 PiS uchwala „ustawę inwigilacyjną”. Służby dostają poszerzony dostęp do danych internetowych użytkowników.  

04.02.2016 Powstaje sejmowa komisja Macierewicza, która ma na celu wyjaśnić, co naprawdę stało się w Smoleńsku. Do maja 2023 komisja roztrwania ponad 30 milinów złotych. Efektów brak.  

20.12.2016 Trybunał Konstytucyjny wybiera nowego prezesa, w głosowaniu bierze udział 6 z 15 sędziów. Głosowanie jest nielegalne, ale politykom PiS to nie przeszkadza.  

27.10.2020 „Szeregowy poseł” wygłasza orędzie, w którym nawołuje do obrony kościołów przy okazji przetaczających się przez Polskę strajków kobiet. Bliźniaczo podobne orędzie już widzieliśmy – 13.12.1981.   

13.06.2020 Prezydent Duda na spotkaniu w Brzegu mówi o osobach LGBT+: „Próbuje nam się wmówić, proszę państwa, że to ludzie. A to ideologia”   

27.09.2021 Dwóch ministrów z nadania PiS prezentuje na konferencji treści jawnie pedofilskie i zoofilskie. Wszystko to w kontekście umierających na granicy z Białorusią kobiet, mężczyzn i dzieci…  

 Wojna nie tylko nie unieważniła poprzednich sześciu lat pisowskiego marszu ku autorytaryzmowi, ale nawet go nie zatrzymała. Partia jedną ręką ściskała się z Wołodymyrem Zełenskim i przekazywała Ukrainie czołgi, a drugą puszczała w obieg setki kolejnych neosędziów, pielęgnowała konflikt z Komisją Europejską i umacniała swoją antydemokratyczną władzę. Na polu antyzachodniej propagandy doszło wręcz do eskalacji – wojna dała Nowogrodzkiej nowe paliwo do szczucia na Niemców, Francuzów i UE. O ile konstruktywna krytyka naiwnej polityki Berlina wobec Rosji jest jak najbardziej wskazana, o tyle rojenia o niemieckim neokolonializmie, „ekologicznym szaleństwie” i odbudowywaniu nowej Rzeszy są już zwykłą dezinformacją. Całkiem zresztą podobną do tej rosyjskiej.

FRAGMENT KSIĄŻKI