piwo

Badanie IBRiS: Polacy mylą piwo alkoholowe i bezalkoholowe – połowa z nich chce zakazu reklamy piwa „zero procent”

Polacy chcą całkowitego zakazu reklamowania piwa bezalkoholowego i mają problem z odróżnieniem piw alkoholowych od tych „zero procent” – to główne wnioski, które płyną z badania zrealizowanego przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS.

Jak wynika z przeprowadzonego w marcu br. badania, podczas którego IBRiS pytał ankietowanych o ich stosunek do piw bezalkoholowych; połowa ankietowanych opowiada się za całkowitym zakazem reklamowania takich napojów.

Odróżnienie napojów bezalkoholowych od ich alkoholowych odpowiedników sprawia polskim konsumentom trudność i co trzeciej osobie, która w roku poprzedzającym badanie kupowała napoje bezalkoholowe, zdarzyło się podczas zakupów pomylić je z wersją z procentami. Co drugi respondent uważa też, że łatwo jest pomylić opakowanie obu produktów (dotyczy to zarówno piwa, jak i wina).

Według badanych potrzebne jest bardziej czytelne oznaczanie produktów typu „zero proc.” informacją, że nie zawierają alkoholu (tak odpowiedziało 69 proc. respondentów w przypadku piwa i wina). Trzech na czterech pytanych uważa, że napoje alkoholowe powinny mieć zupełnie inne etykiety i opakowania niż ich alkoholowe odpowiedniki – potrzeby te zgłaszane są zwłaszcza przez osoby, które mają prawo jazdy oraz przez osoby w starszym wieku.

Według badanych, w reklamach piwa nie zawsze jest jasne, czy dotyczą one produktów alkoholowych czy bezalkoholowych (28 proc. badanych, którzy zetknęli się z tego typu materiałami, miało problem z tym rozróżnieniem). Co więcej, większość respondentów potwierdza, że reklamowanie piwa bezalkoholowego sprawia, iż wydaje się ono być produktem bezpiecznym i obojętnym dla zdrowia (62 proc.).

Z opinii i doświadczeń respondentów wynika, że produkty „zero proc.” są łatwo dostępne dla dzieci i młodzieży (niemal 40 proc. było świadkiem sytuacji, w której nieletni kupowali lub spożywali napoje bezalkoholowe). W ich ocenie piwo bezalkoholowe jawi się jako produkt bardziej dostępny i bardziej atrakcyjny dla dzieci i młodzieży niż wino bezalkoholowe.

Zdecydowana większość wskazuje na negatywne skutki obecności napojów bezalkoholowych (odpowiedników alkoholu) w życiu osób nieletnich. Według badanych dostępność napojów bezalkoholowych dla osób, które nie ukończyły 18. roku życia, to:

– przyzwyczajanie dzieci i młodzieży do smaku alkoholu, w tym głównie piwa (70 proc.),

– zachęcanie do sięgania po alkohol w przyszłości (69 proc.),

– narażanie na uzależnienie od alkoholu w przyszłości (64 proc.),

– przyczynianie się do wcześniejszej inicjacji alkoholowej (64 proc.),

– zwiększona akceptacja dla spożywania alkoholu (61 proc.).

Także zdecydowana większość (niemal 70 proc. badanych ) uważa, że sprzedaż takich produktów osobom poniżej 18. roku życia powinna być zakazana.

Badanie zrealizowano w marcu tego roku metodą telefonicznych standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI) na ogólnopolskiej grupie (N=1000) osób powyżej 18. roku życia.

Źródło informacji: IBRiS