Niemal 585 tys. zł za nowe mieszkanie w Lublinie.
Ile czasu trzeba, by oszczędzić na wkład własny?

W Lublinie ceny mieszkań nie rosną – pierwszy raz od dłuższego czasu. W lipcu średnia cena m kw. na rynku pierwotnym wyniosła 11 484 zł, o 42 zł mniej niż rok wcześniej. To sygnał stabilizacji na rynku. Dodatkowo, w ostatnich miesiącach wzrosły wynagrodzenia oraz spadły stopy procentowe, co działa na korzyść kupujących. Sprawdzamy, ile dziś trzeba odkładać na wkład własny.

Ile za mieszkanie na lubelskim rynku pierwotnym?

W lipcu 2025 roku na lubelskim rynku pierwotnym dostępnych było 4057 mieszkań, co oznacza wzrost oferty rok do roku aż o 40%. Sprzedaż jednak stanęła w miejscu, a wraz z nią średnia cena metra kwadratowego (11 484 zł) oraz średnia cena ofertowa mieszkania, która według danych BIG DATA RynekPierwotny.pl wynosi 584 670 zł. Obie te wartości praktycznie nie zmieniły się w stosunku do lipca 2024 roku.

Ożywienie popytu może jednak nastąpić u progu jesieni. – Na horyzoncie są kolejne obniżki stóp procentowych. Pierwsza być może już nawet we wrześniu. To może powstrzymywać niektórych przed zawieraniem umów deweloperskich. Szczególnie, jeśli rozważają oni zaciągnięcie kredytu o przejściowo stałej stopie procentowej, która nie zmieni się przez pięć lat – zauważa Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.

Wielu młodych lublinian w staraniach o własny dach nad głową posiłkuje się kredytem hipotecznym. Przy średniej cenie ofertowej mieszkania standardowy wkład własny na poziomie 20% przy zakupie modelowego M na rynku pierwotnym w Lublinie wyniósłby 116 934 zł.

Jak długo zbiera się wkład własny w Lublinie?

Dane o przeciętnym wynagrodzeniu w mieście, jakie podał Główny Urząd Statystyczny, wskazują, że średnie wynagrodzenie w Lublinie w czerwcu 2025 roku wyniosło 8 195,96 zł brutto. W przypadku osób zatrudnionych na umowę o pracę oznacza to wpływ na konto na poziomie ok. 5 916 zł.

Wspomniana kwota wkładu własnego to równowartość ponad 14 średnich wynagrodzeń brutto i 20 pensji netto. Gdyby statystyczny lublinianin chciał ją odłożyć, oszczędzając 30% średnich zarobków netto, potrwałoby to ponad 66 miesięcy, czyli 5,5 roku.

Aby zebrać całą potrzebną sumę, trzeba liczyć się z wieloletnim odkładaniem środków. Co gorsza, nikt nie zagwarantuje, że w tym czasie proporcja między cenami mieszkań a zarobkami nie ulegnie pogorszeniu. Mówiąc prościej – istnieje ryzyko, że ceny nieruchomości będą rosnąć szybciej niż pensje. Należy jednak pamiętać, że ceny mieszkań w Lublinie w porównaniu do innych miast wojewódzkich pozostają atrakcyjne. Dla porównania średnia cena ofertowa mieszkania w Rzeszowie to 614 tys. zł, a w Warszawie 979 tys. zł.